czwartek, 18 czerwca 2009
Czy jestem toksyczną matką? Przeczytałam dziś artykuł o kobietach, których mężczyźni nie wyzwolili się spod wpływu swoich matek. Biorąc pod uwagę mojego szmergla na punkcie dziecka mogę tak być kiedyś odbierana. Jak to pogodzić żeby dać dziecku poczucie bezpieczeństwa i miłości a jednocześnie nie zrobić mu krzywdy nadmierną opiekuńczością, bo nie poradzi sobie w życiu? Cały czas się uczę, mam nadzieję, że nie ze szkodą dla niego. Rozstroił mnie dziś ten artykuł....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
- codziennik (115)
- scrapki (115)
- Czego Jaś się nie nauczył... (111)
- candy i inne zabawy (43)
- biżuteria (35)
- decu (31)
- ceramika (16)
- Trzpiotki (9)
- moja muzyka (6)
- Czego Jaś się nie nauczył... scrapki (2)
- beading (2)
- filc (2)
- kursy (2)
- na szyję (2)
- Czego Jaś się nie nauczył...scrapki (1)
- fimo (1)
- podróże (1)
- sc (1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz