sobota, 24 października 2009


Dotarła do mnie paczuszka od Any-es. Czekałam na nią z niecierpliwością ponieważ wiedziałam, że będą w niej cudne, frywolne gwiazdki i aniołek. Nie spodziewałam się jednak, że Anya dołoży mi dodatkowo jeszcze jedną śliczną gwiazdeczkę, popatrzcie sami na te śliczności. Nawet karteczka przewiązana jest frywolitkowym kwiatkiem. Anyu, serdecznie dziękuję :-)). Ja ćwiczę i ćwiczę, i ćwiczę. Efekty- szkoda słów....

2 komentarze:

Ivonn pisze...

Oj jak ja Ci zazdraszczam! Frywolitka to jest coś pięknego!

anya.es pisze...

Cieszę się , że koroneczki się podobają... Trzymam kciuki za naukę - Powodzenia! . Buziaki :)