środa, 7 października 2009
Dlaczego mnie nie ma?
Odkąd ciemny wieczór wita mnie w drzwiach domu trudniej mi z fotkami. Zmrok mnie też żegna kiedy wychodzę do pracy :-( Siłą rzeczy fotki powstawiam w sobotę. A na jedną czekam z niecierpliwością bo zrobiłam lampion w granacie. Szczerze mówiąc z żadnego dotąd nie byłam jeszcze tak zadowolona. Sama chyba sobie taki zrobię choć do niczego mi nie pasuje. Pomyślę, ale uwiecznić muszę. Muszę też obfocić ATC-aki, które zrobiłam na wymiankę u Anek73. Najtrudniej było znaleźć pomysł na karty "Witaj szkoło" i zadowolona nie jestem nadal. Może jeszcze coś w nich zmienię do soboty. A dziś wieczorem udaję się do Wrocka, do domu wracam dopiero jutro. Muszę tylko wziąć coś na uspokojenie ponieważ szef (kierowca) odkrywa przede mną tajemnice podróży z prędkością światła. Osobiście wolę wolniej, dużo, dużo wolniej ale bezpieczniej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
- codziennik (115)
- scrapki (115)
- Czego Jaś się nie nauczył... (111)
- candy i inne zabawy (43)
- biżuteria (35)
- decu (31)
- ceramika (16)
- Trzpiotki (9)
- moja muzyka (6)
- Czego Jaś się nie nauczył... scrapki (2)
- beading (2)
- filc (2)
- kursy (2)
- na szyję (2)
- Czego Jaś się nie nauczył...scrapki (1)
- fimo (1)
- podróże (1)
- sc (1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz