niedziela, 9 sierpnia 2009




Weekend pracowity Piotr malował kuchnię. Wnosząc ponownie graty do pomieszczenia obfociłam nasz kuchenny zegar poczyniony na warsztatach z Kasią w zeszłym roku. Z moim ulubionym ryżowcem w granaty. Widziałam go niedawno u którejś z dziewczyn na forum. I fotka tabliczki na drzwi z zajęć, na których uczyłam się cieniować, jak widać z mizernym efektem :-(

1 komentarz:

Mirabelka pisze...

Bardzo mi się podoba ten zegar! Super tło i kolorystyka!!