niedziela, 1 listopada 2009

Od rana mam dobry humor .......:-)))




Gdy rano wstałam, w okno spojrzałam...;-) otworzyłam pocztę i przeczytałam: "Doris, ja Cię strasznie przepraszam, ale mam jeszcze jedno wyróżnienie dla Ciebie. :-)". To od Olinki, jest niesamowita, nieprawdaż? :-)))) Przeczytałam również uzasadnienie: "za energię, mam wrażenie, że nie ma rzeczy, której byś nie spróbowała robić :-)". Od razu nabrałam takiego wigoru, że robota paliła mi się w rękach, wykończyłam pierwsza partię gwiazdkowych ozdób, koszyk na chleb, kolejny wianek, zrobiłam też w końcu kartkę z sentencją na wymiankę i czochram broszkę zgodnie z wczorajszą deklarację. Acha, do wianka zrobiłam różyczki z liści klonu, na którymś z blogów widziałam taką zajawkę tylko nie miałam wtedy czasu by doczytać. I znaleźć tego posta nie mogę :-( Uruchomiłam więc wyobraźnię i coś na kształt różyczek mi wyszło. Liść klonu złożyłam na pół na zewnętrzną stronę a następnie zwinęłam od lewej strony do prawej stopniowo obniżając. Wychodzi z tego mały pąk róży. Tylko, że liście miałam zielone:-( Wracam do igieł...

14 komentarzy:

ach1974 pisze...

Śliczne ozdoby, ale te dzwoneczki! Ja dzisiaj tez siedziałam nad bąbkami, ale o tym później u mnie. Twoje są bardzo eleganckie.

kiciula pisze...

piękne ozdoby :) mam pytanie tylko jak uzyskać taki śnieżny efekt na bombkach??? pozdrawiam :)

Trzpiot pisze...

bombki są wyklejone od środka papierem ryżowym :-)

savannah pisze...

Fantazja te Twoje bombki, sa takie jakich zawsze szukam na straganach przedswiatecznych i nigdy znalezc nie moge. Romantyczne, nostalgiczne a jednak co roku na czasie...naprawde piekne:)

MariaPar pisze...

Niepowtarzalne ozdoby ! Pozdrawiam.

EWA pisze...

Ja nabrałam ochoty na świąteczne ozdoby kiedy do Ciebie zajrzałam!!! Udzielił mi sie Twój dobry klimat:):) pozdrawiam serdecznie

Aleksandra pisze...

O to mi właśnie chodziło, ja wczoraj osiem rzędów półkrzyżyków wyhaftowałam i dwa razy polakierowałam puszkę na świąteczne ciastka... A Ty w tym czasie mogłabyś zasilić kiermasz świąteczny... :-) pozdrawiam

Unknown pisze...

Jak nie wiele trzeba, żeby się zmobilizować do tworzenia. Takie słowa pochwały dają największego kopa.
Piękne świąteczne ozdoby.
Co do różyczek, moja mam takie robi hurtowo. Uwielbia to. Czasem,żeby były bardziej dekoracyjne i dłużej wyglądały ładnie, spryskuję je złotym sprayem.

Enthia pisze...

Piękności...:)
Gratuluję wyróżnienia.

Agnieszka M pisze...

Śliczne te twoje ozdoby..
u mnie też świątecznie na stole :)) Ale nie mogę pisac, bo wiekszosc sie na wymianki szykuje :)

Cris pisze...

Hello!

It's very beautiful!
Already smells christmas.
A stamp is waiting for you on my blog of Troquinhas da Pandora.
A Kiss from Portugal
Cris

Cris pisze...

Sorry,Sorry, I forgot

You only needs tell things that are beautiful, you like, funny, good...
Bye, bye
Cris

Marcia pisze...

Cuda potworzyłaś. Olinka ma racje masz tyle energii, aż to jest zaraźliwe :)

savannah pisze...

Bombki wykleilas papierem ryzowym, no tak, a jak obeszlas sie z tymi kolorowymi motywami...? Moze jakas mala pomoc z Twojej strony:) pozdrawiam