niedziela, 7 lutego 2010

Co to za zwierzę?

7 komentarzy:

anya.es pisze...

Nooo tłumaczenie boskie!:) Czyżby "gołąbek"?
Słyszałam o knajpie gdzie serwują : "Denmark from chicken" :)

MariaPar pisze...

Też stawiam na gołąbka.

raeszka pisze...

wróbel, kapusta wskazują na gołąbka ale może, ot jest podchwytliwe pytanie i okaże się, że chodzi np. o słonia hihi :)

Anna Zaprzelska pisze...

Ło matko, a czego to skład?

lejdik pisze...

Ja bym tam zjadła wróbla wieprzowego....Gołąbki to sobie mogę w domu trzepnąć;))A spodnie mamy identyczne!!!:D Z tym, że ja mam jeszcze seledynową kurtkę, żeby mnie w zaspie było lepiej widać;):D

Anonimowy pisze...

:D uwielbiam te pomyłki!
już tam wyhodowali taaaakie muTANty?! Jak zwykle nasz kraj ostatni w takich nowościach... :(
a ja pamiętam z Zawoi : 'DUPA WIEPRZA w KAPUŚCIE' ... czyż nie romanTIcznie... w sam raz na walentynkową kolacyjkę...

Trzpiot pisze...

Nie jest to gołąbek, przynajmniej nic takiego nie wynikało z tłumaczenia kelnera, kapusta jest dodatkiem a nie składnikiem ;-))
Lejdik- seledynowa to jest to, zacznę się rozglądać ;-)
decoRACJA- Twój przykład pobija mój na głowę :-)))