poniedziałek, 23 stycznia 2012

Trzy razy C jak Cynka :)



Pobawiłam się mediami jak dziecko, zachwycona niepowtarzalnymi pracami Cynki. Oko na wymiankę na literę "O" oczywiście :). No i traf chciał, że moje maziaje trafiły się właśnie Cynce. To tak jakby rysunek przedszkolaka trafił do Picassa. Ale to tylko motywuje żeby nadal próbować. Zdjęcia też podkradłam od Cynki bo moje dziecię nie może odnaleźć tych, które podobno zrobił :(
Dziękuję :)

7 komentarzy:

Dawid Trzepizor pisze...

Czepiasz się - wyszło rewelacyjnie :) Mi się ogromnie podoba :)

Miriamart pisze...

Mi tez się podoba :) jest śliczny :)

gooseberry pisze...

mnie się też podoba, zwłaszcza, że widziałam i macałam na żywo :)

aldi pisze...

rewelacyjny, ciekawy, oryginalny..podoba mi się :))

Margott pisze...

A mi sie podoba, bardzo bardzo i bardzo!!!!!
Pozdrawiam cieplutko!

Dunia pisze...

Ja też bardzo bym chciała maziać tak jak Cynka :o)
Uważam, że Twoja próba jest bardzo udana!

Boei pisze...

Piękna, intrygująca praca;)