wtorek, 13 lipca 2010

Na ludową nutę


Na ludowo bo wcześniej polka teraz kujawiak a dla uważnych i oberek. Poprzedni klucznik tak przypadł zamawiającemu do gustu, że zamówił drugi- w wersji męskiej. Nie pisałam już o tym?... Twórca nut nie tylko je pisał ale i wygrywał na akordeonie stąd taki właśnie instrument do wykończenia.
Klucznik już trafił do właściciela a ja nucę dalej, na chusteczniku, efekt za trochę :-)

11 komentarzy:

Aleksandra pisze...

Cudnie, cudnie :)

Anonimowy pisze...

klucznik pomalowany świetnie czy to bejca? motyw nut z klucznika z różyczkami bardziej mi się podoba ale za to motyw akordeonu cudny!ta sepia jest oryginalna czy podrasowana?
Alicja

ABily pisze...

Hej,ten też śliczny.Mam nadzieję,że tym razem nie zapomniałaś wytrawić któregos z użytych motywów:P

wdomuujagi pisze...

a ja nie mam zdjęcia?????

savannah pisze...

Wow...wyszlo fantastycznie i rzezczywiscie bardziej "mesko", choc i niejedna kobietka zachwyci sie takim cudem :)

Anonimowy pisze...

Prekrasnoo!

Trzpiot pisze...

To bejca, odcień brąz wenge. Jeżeli chodzi o sepię to nuty same w sobie były już przyżółcone, efekt spotęgowało podmalowanie tła białą farbą pod wytrawiony papier.
Ślicznie Wam dziękuję za cieple słowa :-)

MariaPar pisze...

Bardzo męski klucznik.
Pozdrawiam serdecznie

KORONKA pisze...

Pieknie, dla muzyka :-)

Atena pisze...

Zjawiskowy, niepowtarzalny, piekny z nuta dawnych lat.
Pozdrawiam

ivcia pisze...

Efektowny i Oryginalny...-Pozdrawiam gorąco