Gratulacje z okazji zdania matury. Wraz z gratulacjami zaproszenie (na drugiej stronie) na filcowe warsztaty u pewnej sympatycznej Kasi. Mam nadzieję, że prezent-niespodzianka zostanie przyjęty z radością :)
Hm, tak patrzę i odnoszę wrażenie, że moje scarpy są dość charakterystyczne, przynajmniej jeżeli chodzi o kolorystykę. Tym razem dołożyłam jeszcze efekt 3D dzięki taśmie piankowej, a reszta "leci Trzpiotem" ;)
1 komentarz:
Normalnie Dorotko idziesz jak burza!Tu filc, tu scrap, nowości w decu...Ty śpisz czasami?:>:D Piękne są wszystkie, właśnie nadrabiam zaległości blogowe i powiem- aż zazdraszczam Ci tej energii niespożytej i weny twórczej!!Pozdrawiam:))
Prześlij komentarz