sobota, 20 marca 2010

Kolejna plenerowa odsłona



Przedostatnia praca z pleneru. Proste pudełko, na wieczku motyw z wytrawianego papieru. Wyzwaniem było to, że motyw pochodzi z dwóch jednocześnie wytrawianych wzorów i nie pokrywa całego wieczka, musiałam więc trochę krajobrazu domalować. Wytrawiany papier jest cienki jednak wciąż byłam niezadowolona z lakierowania. Ustawiając wieczko pod odpowiednim kątem cały czas widziałam, w którym miejscu papier się kończy. A niestety zawsze na ten kąt trafiłam :-( Po przeszło dwudziestu warstwach lakieru położyłam dwie werniksu szklącego i nareszcie jest gładź, w dodatku taka, że można przy niej robić makijaż tak błyszczy ;-)) niestety nie udało mi się jej uchwycić na foce...

8 komentarzy:

Agata Travelling backpack pisze...

Wspaniałe! Wymagało od Ciebie naprawdę dużo pracy, ale efekt jest powalający!

Lacrima pisze...

Obłedne wprawdzie nie moje klimaty ale umie docenić ciążką pracę.

jasnobłękitna pisze...

Cudeńko! Podziwiam Cię - i za talent, i za pracowitość;)
Pozdrawiam serdecznie!

Agnieszka pisze...

Przepiękne pudełko z magicznym wieczkiem, takie które może pomieścić największe skarby.
Pozdrawiam cipło:)

Agnieszka pisze...

Pozdrawiam ciepło oczywiście i słonecznie także:)

Aleksandra pisze...

Świetne pudełko, a jeśli jeszcze tło musiałaś domalować to tym bardziej podziwiam :) pozdrawiam

THE pisze...

Bardzo ładne, widać że się nie lada napracowałaś :) Buźka

Kasia Boroń pisze...

Co to jest wytrawiany papier? a PUDEŁKO PIĘKNE.