







Tutaj chciałabym spędzić emeryturę. Dziecię już wie, stosowne dyspozycje wydałam:) O ile oczywiście doczekam bo wydłużony wiek emerytalny nie daje mi większych szans, ale warto marzyć...
Rozumiem, że ludzie w pewnym wieku są mniej pokorni więc akceptuję nawet dyby :) Po prostu zakochałam się w tym miejscu, w tych ludziach, w tej atmosferze...
3 komentarze:
Trzpiotku rozumiem , bo tam byłam.
Cudowne miejsce
Ach... cudownie, że odnalazłaś takie miejsce. Gratuluję i zazdroszczę trochę, bo ja swoje straciłam. Oby marzenia się spełniły :)
Boskie są tekie rustykalne klimaty. Czasami marzę, żeby się tak zaszyć w wiejskiej chacińce, ale z drugiej strony - musiałabym wmontować wszystkie nowinki techniczne;)
Prześlij komentarz