Na pulpicie zalega mi cały stos zdjęć, których nie mam kiedy pokazać. Chyba nikogo nie zdziwi, że to głównie biżuteria. Sukcesywnie wrzucę ją do
Manufaktury. A dzisiaj moje wczorajsze wypociny z mapką w
Stonogach. Jak zwykle było wesoło, plotkowo a tym razem i twórczo bo zmobilizowałyśmy się wszystkie :) I super wymiankę na "W" dostałam, tylko czemu jej nie obfociłam?...
To jeszcze dorzucę wpis do Stevowego wędrasia.
Z tłumaczeniem dla niezorientowanych. Dwa cytaty mistrza. Powyżej: jeżeli wciąż będziesz poszukiwał i przekraczał horyzonty...
odkryjesz rzeczy niezwykłe. To oczywiście moja interpretacja tego "co autor miał na myśli" ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz