sobota, 14 kwietnia 2012
Rzutem na taśmę
Zrobiłam i wysłałam priorytetem na tagową wymiankę Na Strychu. W środę po 17 więc wiadomo, że priorytet nie ma szansy na dotarcie przed piątkiem 13-ego, a taki był ostateczny termin. Tag rodził się w bólach. Składa się z kilku warstw ponieważ jak zaczęłam szaleć z ekolinami, tuszami, stemplami.... Potem proces wybielania, ponowne próby i tak dalej. Nie wiedziałam, że pomarańczowa ekolina jest tak intensywna, że będzie wybijała się wciąż na wierzch. W końcu naturalnie nadała ostateczny wyraz taga tworząc cień pod końcowe kwiaty. Wykorzystałam kolorowe drewienka, które otrzymałam w ramach innej wymianki. Efekt końcowy na tyle mnie zaskoczył, że żal było mi się z tagiem rozstawać. Mam jednak nadzieję, że w zamian otrzymam również taki, z którym komuś trudno było się rozstać :)
Baaaaardzo dziękuję za wszytskie komentarze pod poprzednim postem :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
- codziennik (115)
- scrapki (115)
- Czego Jaś się nie nauczył... (111)
- candy i inne zabawy (43)
- biżuteria (35)
- decu (31)
- ceramika (16)
- Trzpiotki (9)
- moja muzyka (6)
- Czego Jaś się nie nauczył... scrapki (2)
- beading (2)
- filc (2)
- kursy (2)
- na szyję (2)
- Czego Jaś się nie nauczył...scrapki (1)
- fimo (1)
- podróże (1)
- sc (1)
3 komentarze:
Super!
Nic nie rozumiem z tego posta, ale fajnie się to czyta:))))) Praca intrygująca, cokolwiek skomplikowanego o niej napiszesz:)))Wybacz moją ignorancję, ale to chyba wyższa szkoła jazdy:))Buziaki
Rewelacja:) pozdrawiam
Prześlij komentarz