niedziela, 19 lutego 2012
Na szyję
Nareszcie udało nam się zrobić zdjęcia, które nie wymagają obróbki i widać na nich fotografowany przedmiot. Robiliśmy je z dzieckiem na cztery ręce ale warto było poczekać. Już niedługo podobny naszyjnik będzie można zrobić na warsztatach dodatkowo modząc scrapowe pudełko. Gotowy komplet na prezent. Szczegóły wkrótce :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
- codziennik (115)
- scrapki (115)
- Czego Jaś się nie nauczył... (111)
- candy i inne zabawy (43)
- biżuteria (35)
- decu (31)
- ceramika (16)
- Trzpiotki (9)
- moja muzyka (6)
- Czego Jaś się nie nauczył... scrapki (2)
- beading (2)
- filc (2)
- kursy (2)
- na szyję (2)
- Czego Jaś się nie nauczył...scrapki (1)
- fimo (1)
- podróże (1)
- sc (1)
11 komentarzy:
świetne!! Ostatni najbardziej przypadł mi do gustu:)
Dziewczyno, mówisz że to łatwe,
ale nie zmienia to faktu, że bardzo mi się podoba :-)))
Wow, cudniaste! Ten ostatni wyjątkowo piękny!!
Piękne!!!
Wszystkie bardzo mi się podobają :)
pozdrawiam
:) dziękuję wam straaaaasznie, baaaardzo :)
Podoba mi się:)) jak fajnie z tą przywieszką z koroną. Pozdrawiam.
Ale ładne!
świetne! dla mnie ten ostatni naj, ale w sumie wszystkie mi się podobają :)
świetne:)
śliczne :)
cudowne :) zauroczona wpatruję się w ekran monitora:)
Prześlij komentarz