niedziela, 3 kwietnia 2011
Weekendowy urobek
Weekend minął nie wiem kiedy. W zasadzie niewiele zrobiłam, większość czasu przeznaczając na śledzenie zagadek rozwiązywanych przez Herkulesa Poirot :) Notesik zrobiłam chyba dla siebie, w podobnej tonacji machnęłam też zeszyt na usprawiedliwienia dziecięcia, ciekawe co powie wychowawczyni gdy to zobaczy? ;). Zawieszka na prośbę pewnej sympatycznej Miśki, mam nadzieję, że się spodoba. Machnęłam jeszcze dwie broszki w czasie Rancza i pieszczę talerz, który obiecałam zrobić już pół roku temu. Idzie opornie bo nie miałam na niego pomysłu. W końcu poszłam na łatwiznę i będzie pękana Holandia. Jak skończę to poddam pod publiczny osąd ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
- codziennik (115)
- scrapki (115)
- Czego Jaś się nie nauczył... (111)
- candy i inne zabawy (43)
- biżuteria (35)
- decu (31)
- ceramika (16)
- Trzpiotki (9)
- moja muzyka (6)
- Czego Jaś się nie nauczył... scrapki (2)
- beading (2)
- filc (2)
- kursy (2)
- na szyję (2)
- Czego Jaś się nie nauczył...scrapki (1)
- fimo (1)
- podróże (1)
- sc (1)
7 komentarzy:
piękny ten notes
Notesik boski! A zeszyt pewnie także! Pani najwyżej szczęka opadnie :-)
Niezły urobek! Śliczny notes. Dyndołek uroczy. A Pani to pewnie jeszcze cos wymyśli by dostac nastepną rzecz;)
Śliczny notesik. Taki po mojemu:)
Najbardziej zachwyciła mnie te dziurka od klucza...Normalnie w głowę zachodzę jak osiągnęłaś taki efekt!!!Dyndołki też bardzo pozytywne!:)))Fajnie, że weekendy przeznaczasz na swoje hobby, nie można dać się zwariować, odrobina relaksu przy pracach ręcznych jest bardzo potrzebna:)
Pozdrowienia i miłego tygodnia!
Asiu, dziurka od klucza a właściwie cały szyld do tej dziurki wykroiła mi Dorka na wrocławskich warsztatach. Papier zrobiłam sama bawiąc się tuszami na kremowej kartce. Potem kawałek gazy wyjałowionej, gazetki reklamowej z Empiku, cztery ćwieki, zdjęcie z netu, koronka i tusze. I puder do embosingu, z którym eksperymentuję. A, i do podkreślenia efektów taki preparat nadający połysk. Wsio...
Piękny i wyjątkowy notesik sobie zrobiłaś!
U mnie te szyldy leżą i czekają na jakiś pomysł ;)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz