Heliodor Święcicki, jeden z założycieli obecnego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Wstyd się przyznać ale dowiedziałam się o tym dzisiaj. Pochodził z mojego miasta jak kilku innych wielkich Polaków, m.in Piotr Wawrzyniak. Miesiąc temu miał na Promenadzie otrzymać swoja ławeczkę. Niestety wielka woda nie dopuściła do odsłonięcia a doktor czekał mocząc nogi w Warcie. Dzisiaj się udało, przy pięknej pogodzie, wystrzale z armatki Bractwa Kurkowego, przemówieniu Burmistrza i błogosławieństwie Dziekana. Ktoś powie "wiocha", a ja się nie zgodzę. Wystarczy włączyć telewizor żeby zobaczyć, że gdziekolwiek coś się dzieje nie może się obejść bez wójta i plebana. A w moim mieście dużo się dzieje od czasu gdy nastał obecny burmistrz. Nie jest to jednak wiec wyborczy więc wrócę do przerwanego wątku. Nadbrzeże zamieniło się w Bulwar Sztuki a wśród wystawców stanęło moje dziecię.
W celu obrony przed komarową plagą kupiłam mu wczoraj stosowna świeczkę i szybciutko dostosowałam opakowanie do okoliczności (nie bawiąc się w lakierowanie, więc dziełem sztuki to nie jest).
Nie obyło się bez konkurencji :-). Każdego grzecznie zapytałam czy mogę sobie pstryknąć fotkę.
Zostałam poproszona o usunięcie zamieszczonych tu wcześniej zdjęć mojego autorstwa więc dla zainteresowanych link do oficjalnych z imprezy srem.pl.
A po bulwarze można było się przechadzać w stroju "z epoki".
Nie wiem jakie efekty wystawki, dziecię nie chce puścić pary z ust i nie pozwala na wcześniejszą ewakuację. Odbiór o 20, zobaczymy ;-)
PS. Miał rację, warto było posiedzieć trochę dłużej